Z wyprawy na narty, w Alpy szwajcarskie. Piękne góry, piękne widoki, mam nadzieję, że udało mi się je godnie "oprawic".
Papiery z ILS oraz od Molli, tekturowe elementy ze Scrapińca, cwieki-kryształki ze Scrap.com.pl,
Fotki wykonane przez stryjka moich dzieci;)
Ależ tu się zimowo zrobiło. Praca jest bardzo klimatyczna. To muszą być piękne wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny album:) Szczęka mi opadła,... cudnie,.... te detale....ach!!!!Och!!!!i ech!!!
OdpowiedzUsuńBuziole;)
Oriśku pięęęękny ... wiem coś o Alpach ...mrrr ale wspomnienia wróciły !!! Wiesz ja gdzieś też mam fotki z mojego wyjazdu kurcze tylko gdzie???? Poszukam bo mnie strasznie natchnęłaś!!!!Bardzo mi sie podobają detale i ta ostania rozkładana strona jest świetna!!! a embossing na okładce mrrrrr śliczny i rameczka cudna **
OdpowiedzUsuńpięknie i zimowo :)
OdpowiedzUsuńPięknie dopracowany albumik !!!
OdpowiedzUsuńAlbum wyszedł pięknie. Ciekawa jest też ta okładka, która go zamyka ;)
OdpowiedzUsuńzimowe cudeńko...a już okładka to cudeńko...ta zapinka to smerfny pomysł i nie omieszkam kiedyś zgapić!!:))
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca !!! Bardzo kobieco i dokładnie ozdabiasz prace, tak, że oko cieszą nieziemsko... Przypomniałaś mi ile mam zdjęć do takiej obróbki...
OdpowiedzUsuńŚwietny, jest taki mroźny! Cudeńko :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny album! Śnieżny, świeży, dopracowany w każdym szczególe. Przypomniałaś mi za co uwielbiam góry;)
OdpowiedzUsuń