Oto moja propozycja na świąteczno-wiosenną dekorację stołu (lub ściany), czyli moja kolejna inspiracja dla Stonogi.
Połączyłam dwie techniki - decoupage i origami.
Pojemnik po kanapkowym serku (z uchwytem) przerobiłam na "doniczkę"
(pojemnik jest plastikowy, wiec użyłam przezroczystego podkładu jako bazy do farby akrylowej).
Dalej postępowałam jak z klasycznym decoupage.
(pojemnik jest plastikowy, wiec użyłam przezroczystego podkładu jako bazy do farby akrylowej).
Dalej postępowałam jak z klasycznym decoupage.
Motyw z bluszczem
wybrałam dlatego, że do dekoracji wykonałam kilka bluszczowych gałązek
techniką origami. Także kwiaty forsycji wykonane są w origami ( z karteczki o wymiarach 4cm x 4cm).
A tutaj "w zawieszeniu";)
Przydatne materiały znajdziecie na blogu Stonogi.
Miłego, słonecznego dnia Wam życzę:)
Zgłaszam dekorację na wyzwanie do Pracowni Rękodzieła SZOK na wyzwanie #34
Zgłaszam dekorację na wyzwanie do Pracowni Rękodzieła SZOK na wyzwanie #34
Cudowna dekoracja!!!!!!!
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, że te kwiaty to prawdziwe kwiaty. :-)
OdpowiedzUsuńPrześliczny wiosenny bukiecić i bardzo pomysłowe wykorzystanie pojemnika po serku.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :) Piękna dekoracja :)
OdpowiedzUsuńMam chrapkę na gałązki forsycji w wazoniku. Użyję metody sekatorowo- wodnej ;D Znaczy się idę do ogródka, tnę sekatorem gałązki, wstawiam do wody i będę miała podobne cudeńko na stole. Inaczej nie umiem ;)
OdpowiedzUsuńMona, ja też tak robię, ale potem, potem jak prawdziwe kwiaty zwiędną, delikatnie je obrywam, a w ich miejsce wklejam (pistoletem) te właśnie papierowe z origami i te już są dłuuuugo, dopóki nie wyblakną od słońca;) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, że jesteś:*
UsuńPiękna dekoracja, na początku myślałam, że to żywe kwiatki!
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie:))
Usuńcudeńko
OdpowiedzUsuńWow, jak wiosennie, jestem pod wielkim wrażeniem :) Dziękuję za udział w wyzwaniu PR SZOK!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna dekoracja, a kwiaty cudne!
OdpowiedzUsuńBasiu dziękuję, kwiaty się jeszcze "robią", więc pewnie niedługo ich więcej na blogu zakwitnie:) pozdrawiam:)
UsuńPrzepiękna dekoracja :) Oj, żeby za oknem w końcu pojawiły się takie kolory
OdpowiedzUsuńJakie piekne forsycje!
OdpowiedzUsuńJoasiu dziękuję:)A prawda, że pięknie "zakwitły";)
UsuńJa poproszę o takie piękne kolorowe cuda za oknem! :)
OdpowiedzUsuńBukiet obłędny :)
OdpowiedzUsuńzachwycają i promienieją słońcem ... dziękuję za udział w wyzwaniu PR SZOK Ki :)
OdpowiedzUsuńDo złudzenia przypominają prawdziwe! Brawo!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu PR SZOK :)
Raju, Iza, te forsycje są jak żywe! Idealny bukiet, piękna kompozycja :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Pracowni Rękodzieła SZOK :)
OdpowiedzUsuń