Postanowiłam nadac nowy wygląd staremu, drewnianemu piórnikowi, najlepsza i najtrwalsza metoda, to oczywiście decoupage:)
Wzór serwetkowy, a brzegi dodatkowo "ozłociłam".
I nareszcie kredki, które zawsze chciałam mieć pod ręką, znalazły "mieszkanie";)
I nareszcie kredki, które zawsze chciałam mieć pod ręką, znalazły "mieszkanie";)
Podkradłabym taki piórnik :) Super!
OdpowiedzUsuńCiao Oribella ^--^...
OdpowiedzUsuńUn lavoro bellissimo e che mi ricorda gli astucci che si usavano a scuola tantissimi anni fa...sei bravissima !!!...
un bacione Ada
Ada vi ringrazio molto per la vostra visita e le parole gentili:***
UsuńŚliczny liściasty wzór :)
OdpowiedzUsuńPudełeczko wyszło pięknie.
OdpowiedzUsuńSama przyjemność trzymać w nim jakieś rzeczy. :)
Super miejsce będą miały Twoje kredki!
OdpowiedzUsuńPięknie odmieniłaś stary piórnik :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne mieszkanko dla kredek :)
OdpowiedzUsuńSuper piórnik!
OdpowiedzUsuńSzyszki u mnie...
Świetny klimat piórnika.
OdpowiedzUsuńpiękne pudełeczko, wytonowane, jak lubię :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny na moim blogu :)
Wyszedł świetnie. Decoupage to takie lekarstwo na coś co chcemy ubrać w nowe ubranko.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny. Podoba mi się zielony bluszcz na kremowym tle.
OdpowiedzUsuńŚwietny ten piórnik!
OdpowiedzUsuńPięknie odnowiłaś ten piórnik:)Fantastycznie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńŚliczny piórnik! Świetne postarzenia!
OdpowiedzUsuńAle piękny! Świetne motywy;)
OdpowiedzUsuńGenialny!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudowny piórnik, super go ozdobiłaś i tak wspaniale się prezentuje.
OdpowiedzUsuń